Gdy wrócimy z udanego grzybobrania i nie chcemy wszystkich grzybków marynować pozostaje nam je dobrze ususzyć, ale jak to zrobić? Najpierw należy je dokładnie oczyścić na sucho ( grzybów nie myjemy w wodzie ! ) z wszelkich nieczystości, następnie większe grzyby kroimy na mniejsze kawałki i nadziewamy je na cienki sznurek lub nitkę za pomocą grubej igły lub cienkiego drucika. Starajmy się , aby grzyby nie stykały się jeden z drugim. Następnie rozwieszamy je w przewiewnym i słonecznym miejscu np. na balkonie od strony południowej. Gdy już trochę podeschną możemy je dosuszyć w piekarniku. W tym celu układamy je luźno na blaszkach wyścielonych np. papierem do pieczenia ciast lub śniadaniowym ( nie powinno się układać grzybów na gazetach, ponieważ mogą przesiąknąć farbą drukarską ) i wkładamy do nagrzanego piekarnika ( około 40 C ). Nie zapomnijmy lekko uchylić drzwiczek piekarnika, aby szybko się nam nie nagrzewał. Gdy już je dobrze zasuszymy, możemy je przechowywać w zamkniętych słoikach lub w lnianych woreczkach, które przechowujemy w suchym miejscu. Tak robiły nasze babcie.
Do suszenia grzybów, możemy też użyć elektrycznej suszarki, kosztuje ona około 100-120 zł.
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz